Dawno temu mój blog dostał taką nominację, ale po pierwsze to było dawno, po drugie inny blog, po trzecie kompletnie nie potrafiłam obchodzić się z blogerem, nie umiałam zamieścić banerka na stronie i w zasadzie nie udało mi się doprowadzić do końca całej procedury.
Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej.
Jestem tym bardziej szczęśliwa, że spotkało mnie takie wyróżnienie za blog, który służy do prezentowania mojej "twórczości" :)
Wyróżnienie otrzymałam od Ma.Kesz. :)
Oto zasady:
„Nominacja do Liebster jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.
Muszę się solidnie zastanowić, które blogi nominować.
A oto pytania Ma. Kesz i moje odpowiedzi:
1. Twoje prace powstają powoli i z rozmysłem, czy też błyskawicznie i żywiołowo?
- Przeważnie idę na żywioł, jednak moje prace powstają raczej powoli. Często bardzo długo zastanawiam się co najbardziej pasuje, jak najlepiej połączyć różne dodatki i materiały, co w rezultacie skutkuje szybkim kończeniem pracy w późnych godzinach nocnych.
2.Lubisz bardziej kolorystykę ,,ziemi", czy kolorowy szał tęczy?
- Jedno i drugie. Aczkolwiek kolorystyka ziemi chyba częściej występuje w moich pracach.
3.Co wybierasz: coś czarnego, czy coś błyszczącego?
- Ostatnio wybieram błyskotki ;)
4.Z kwiatkiem, z wieloma kwiatkami czy w ogóle bez?
- Z kwiatkiem. Ciągle robię prace minimalistyczne.
5.Guziczki czy cekiny?
- Guziczki zdecydowanie
6.Czy korzystasz czasem z materiałów z recyklingu, jakich?
- Bardzo często. Lubię szary papier, karton, różne papiery np od pakowania kwiatów, opakowania po lekach (pudełka z jedną stroną białą), sznurki, tasiemki z bluzek i sweterków (cieńsze niż normalna wstążka, idealnie pasuje do guzików). W sumie zbieram wszystko, co wedle mnie nadaje się do wykorzystania...
7.Jakiej najdziwniejszej rzeczy użyłaś w swojej pracy?
- Chyba jeszcze takiej nie ma. Tzn nie pamiętam. Bardzo lubię korzystać z farb do malowania na szkle, ale to chyba nie jest nic dziwnego...muszę się zastanowić, może coś sobie przypomnę.
8.Podobają Ci się brzegi równiutkie czy postrzępione?
- Takie i takie.
9.Słodko czy wytrawnie?
- Raz słodko, raz wytrawnie ;)
10.Sałatka czy mięsko?
- mięso zdecydowanie :) chociaż dobrą sałatką nie pogardzę.
11.Wieś, senne miasteczko czy wielkomiejski zgiełk?
- Wszystko. Jestem ze wsi i na wieś ciągle wracam, mieszkam w sennym miasteczku- bardzo powoli przyzwyczajam się do tego faktu, jednak tęsknię za czasem, gdy mieszkałam w wielkim mieście.
Teraz muszę zastanowić się nad pytaniami i blogami do nominacji. :)
Cieszę się, że odpowiadając na moje pytania,odkryłaś parę kart o sobie, to jest szalenie ciekawe! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń