Hej hej! :)
Przedstawiam Wam kartkę z okazji urodzin Romy.
Oczywiście z motylkami ;)
A to jedna poprawiona kartka z kwiatkami z LIDLA.
Poza tym kwiatki w tle są z papieru okleinowego również z LIDLA, ale kupiłam go już dość dawno.
Urzekły mnie kwiatuszki i nawet w kuchni mam jedne drzwiczki oklejone tą pseudo tapetą ;)
Serdecznie Was pozdrawiam :)
Jeszcze serdeczniej dziękuję za każde miłe słowo :)
Dobrego weekendu :)
czwartek, 30 maja 2013
wtorek, 28 maja 2013
Kolejne kartki
Witajcie :)
Dziś mam kartkę, którą zrobiłam na imieniny dla mojej Cioci, ale dostała ją od mojej Mamy.
Znów motylek- jeszcze długo będę Was nimi zamęczać ;)
A to kartka z kwiatkami z Lidla.
Podobny system jak z motylkami tyle, że kwiatki. Różowe :)
Dobrego dnia! :)
Dziś mam kartkę, którą zrobiłam na imieniny dla mojej Cioci, ale dostała ją od mojej Mamy.
Znów motylek- jeszcze długo będę Was nimi zamęczać ;)
A to kartka z kwiatkami z Lidla.
Podobny system jak z motylkami tyle, że kwiatki. Różowe :)
Dobrego dnia! :)
poniedziałek, 27 maja 2013
Motylki
Nie da się ukryć, że zakochałam się w naklejkach z motylkami, które można zaginać.
Niestety w mojej hurtowni jest marny wybór- jedynie zielone, a i tak chyba wykupiłam większość albo i wszystkie jakie były.
Bardzo je polubiłam, a jako że nie nie mam ani stempelków motylków, ani żadnych innych fajnych owadów, to korzystam z naklejek.
Może za jakiś czas dorobię się czegoś innego, bardziej hendmejdowego ;)
Oto dwie kartki, które zrobiłam wcześniej, ale dziś je dopracowałam i nieco zmieniłam- wcześniej się nie nadawały do niczego ;)
W sumie jak tak teraz patrzę, to szału nie ma.
No ale jest lepiej niż było ;)
Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)
Pozdrawiam:)
Niestety w mojej hurtowni jest marny wybór- jedynie zielone, a i tak chyba wykupiłam większość albo i wszystkie jakie były.
Bardzo je polubiłam, a jako że nie nie mam ani stempelków motylków, ani żadnych innych fajnych owadów, to korzystam z naklejek.
Może za jakiś czas dorobię się czegoś innego, bardziej hendmejdowego ;)
Oto dwie kartki, które zrobiłam wcześniej, ale dziś je dopracowałam i nieco zmieniłam- wcześniej się nie nadawały do niczego ;)
W sumie jak tak teraz patrzę, to szału nie ma.
No ale jest lepiej niż było ;)
Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)
Pozdrawiam:)
niedziela, 26 maja 2013
Album i kartka.
Chyba nadszedł czas, żeby pochwalić się Albumem, który dostałam od Ma.Kesz w ramach wymianki :)
Paczuszka z przesyłką przyszła już w czwartek (chyba), ale nie miałam czasu, żeby Wam pokazać jakie cudo dostałam.
Dziś go obfotografowałam i oto on:
Coś mi nie idzie dodawanie zdjęć w odpowiedniej kolejności, więc nie wiem, czy wszystko jest tak jak jest po kolei, ale i tak widać, że jest śliczny :)
Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak wybrać z miliona zdjęć takie, które będą wedle mnie pasować do Albumu ;) Jak już wybiorę co trzeba i zmontuję, to pokażę:)
A poza tym dziś jest Dzień Matki i oto, co udało mi się zrobić w ostatniej chwili dla mojej Mamy:
U nas wczoraj caluśki dzień lał deszcz (impreza urodzinowa dzieciaków odbyła się w domu, ale było spoko ;) ) a dziś jest szaro, buro i zimno.
Gdyby nie ilość biegających Dzieciaków, byłby to idealny czas na scrapowanie.
Ale idealny czas nadejdzie dopiero, gdy Dzieciarnia zaśnie... ;)
Dobrej Niedzieli i dziękuję za odwiedziny i komentarze :)
Każdy, nawet malutki autentycznie dodaje skrzydeł :)
Paczuszka z przesyłką przyszła już w czwartek (chyba), ale nie miałam czasu, żeby Wam pokazać jakie cudo dostałam.
Dziś go obfotografowałam i oto on:
Coś mi nie idzie dodawanie zdjęć w odpowiedniej kolejności, więc nie wiem, czy wszystko jest tak jak jest po kolei, ale i tak widać, że jest śliczny :)
Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak wybrać z miliona zdjęć takie, które będą wedle mnie pasować do Albumu ;) Jak już wybiorę co trzeba i zmontuję, to pokażę:)
A poza tym dziś jest Dzień Matki i oto, co udało mi się zrobić w ostatniej chwili dla mojej Mamy:
U nas wczoraj caluśki dzień lał deszcz (impreza urodzinowa dzieciaków odbyła się w domu, ale było spoko ;) ) a dziś jest szaro, buro i zimno.
Gdyby nie ilość biegających Dzieciaków, byłby to idealny czas na scrapowanie.
Ale idealny czas nadejdzie dopiero, gdy Dzieciarnia zaśnie... ;)
Dobrej Niedzieli i dziękuję za odwiedziny i komentarze :)
Każdy, nawet malutki autentycznie dodaje skrzydeł :)
sobota, 25 maja 2013
Kartka z okazji dnia Matki
Zrobiłam mojej Mamie kartkę dla jej Mamy (mojej Babci) z okazji dnia Matki :)
Oto, co mi wyszło :
Te okrągłe kwiatki z małymi kwiatkami zrobiłam na podstawie kursu: TUTAJ
A na scrap ścinkach jest wyzwanie z kartką właśnie z dmuchawcem z kursu. Nie pozostaje mi nic innego jak zgłosić ją do wyzwania ;)
Zdjęcia jakie są, każdy widzi. W świetle dziennym i raczej lepsze nie będą...
Dobrego dnia Wszystkim życzę, i serdecznie dziękuję za każdy komentarz :) :) :)
Oto, co mi wyszło :
Te okrągłe kwiatki z małymi kwiatkami zrobiłam na podstawie kursu: TUTAJ
A na scrap ścinkach jest wyzwanie z kartką właśnie z dmuchawcem z kursu. Nie pozostaje mi nic innego jak zgłosić ją do wyzwania ;)
Zdjęcia jakie są, każdy widzi. W świetle dziennym i raczej lepsze nie będą...
Dobrego dnia Wszystkim życzę, i serdecznie dziękuję za każdy komentarz :) :) :)
niedziela, 19 maja 2013
Zaległa kartka
Znalazłam zdjęcia jednej zaległej kartki.
Oto ona:
Nie jest to idealna symetria, ale tak sobie myślę, że takie kartki mają swój urok.
Podziwiam Dziewczyny, które robią cuda jak z galerii- może kiedyś uda mi się im dorównać. Ale lubię też chlapania, ścinki, recykling na całego i różne dziwne dodatki.
Dobrej Niedzieli i dziękuję za odwiedziny :)
Komentarze uskrzydlają- Justyś dzięki za tyle dobrych słów :)
aż chce się pracować nad swoim warsztatem ;)
Oto ona:
Nie jest to idealna symetria, ale tak sobie myślę, że takie kartki mają swój urok.
Podziwiam Dziewczyny, które robią cuda jak z galerii- może kiedyś uda mi się im dorównać. Ale lubię też chlapania, ścinki, recykling na całego i różne dziwne dodatki.
Dobrej Niedzieli i dziękuję za odwiedziny :)
Komentarze uskrzydlają- Justyś dzięki za tyle dobrych słów :)
aż chce się pracować nad swoim warsztatem ;)
środa, 15 maja 2013
Nowy sklep...
...z materiałami do rękodzieła :)
Ostatnio ciągle przeszukuję internet, przeglądam strony różnych sklepów i sklepików, porównuje ceny, asortyment. Jestem zdania, że trzeba wspierać polskich przedsiębiorców, a tym bardziej polskie małe firmy scrapbookingowe ;) Oto sklepik, który dopiero rusza i na starcie proponuje rabat oraz candy :)
Candy całkiem smakowite, więc ustawiam się w kolejce- może szczęście mi dopisze ;)
A cóż poza tym?
Nie ogarniam lekko życia ostatnio, tworzenie czegokolwiek przyprawia mnie o dosłowny ból głowy- może za dużo wymyślam, a za mało tworzę ;)
W każdym razie mam w zanadrzu dwie kartki, ale muszę zgrać zdjęcia.
W następnym poście pokażę ;)
A poza tym pracuję nad pewnym albumem- mam już bazę, pomysł i teraz tylko wykończenie :)
Dodatkowo powoli muszę realizować pomysł z okazji rocznicy ślubu moich Rodziców- to już w lipcu, więc czasu coraz mniej.
Poza tym trafiłam dziś do genialnego sklepu z gospodarstwem domowym i zaopatrzyłam się w maski do past strukturalnych ;) Pani w sklepie nie do końca rozumiała o co mi chodzi, ale w końcu znalazłam kilka ciekawych kształtów. A dodatkowo ciekawe serwetki pod torty :)
No to na tyle dziś. Może zdążę jeszcze coś wymodzić zanim mnie zetnie z nóg ;)
Jutro pobudka już świcie- dzieciaki są bezlitosne i mam wrażenie, że w chwili, gdy otwierają oczy zaczynają krzyczeć ;)
Dobrej nocy i pozdrawiam :)
Ostatnio ciągle przeszukuję internet, przeglądam strony różnych sklepów i sklepików, porównuje ceny, asortyment. Jestem zdania, że trzeba wspierać polskich przedsiębiorców, a tym bardziej polskie małe firmy scrapbookingowe ;) Oto sklepik, który dopiero rusza i na starcie proponuje rabat oraz candy :)
Candy całkiem smakowite, więc ustawiam się w kolejce- może szczęście mi dopisze ;)
A cóż poza tym?
Nie ogarniam lekko życia ostatnio, tworzenie czegokolwiek przyprawia mnie o dosłowny ból głowy- może za dużo wymyślam, a za mało tworzę ;)
W każdym razie mam w zanadrzu dwie kartki, ale muszę zgrać zdjęcia.
W następnym poście pokażę ;)
A poza tym pracuję nad pewnym albumem- mam już bazę, pomysł i teraz tylko wykończenie :)
Dodatkowo powoli muszę realizować pomysł z okazji rocznicy ślubu moich Rodziców- to już w lipcu, więc czasu coraz mniej.
Poza tym trafiłam dziś do genialnego sklepu z gospodarstwem domowym i zaopatrzyłam się w maski do past strukturalnych ;) Pani w sklepie nie do końca rozumiała o co mi chodzi, ale w końcu znalazłam kilka ciekawych kształtów. A dodatkowo ciekawe serwetki pod torty :)
No to na tyle dziś. Może zdążę jeszcze coś wymodzić zanim mnie zetnie z nóg ;)
Jutro pobudka już świcie- dzieciaki są bezlitosne i mam wrażenie, że w chwili, gdy otwierają oczy zaczynają krzyczeć ;)
Dobrej nocy i pozdrawiam :)
sobota, 11 maja 2013
kolejna łamigłówka
Dziś zaprezentuję Wam kolejną łamigłówkę.
Jednak nie jest to taka zwykła praca "niewiadomoco".
Zrobiłam ją z użyciem czegoś na kształt pasty strukturalnej. Dokładnie jest to biały akryl do zaklejania szczelin, ale w markecie był najtańszy, napisane, że nie śmierdzi, można używać w domu i jest biały.
Owszem, nie śmierdzi.
Oczywiście okazało się, że używanie tego cuda nie jest takie proste jak mi się wydawało na początku- trzeba mieć specjalny pistolet. Ale to się okazało dopiero jak już zaczęłam robić...
Na szczęście mam Cudowną Teściową i w piwnicy znalazłam odpowiednie narzędzie :)
Całkiem nieźle poradziłam sobie z montażem i używanie takiego wynalazku JEDNAK okazuje się dziecinnie proste ;)
Oto co mi wyszło:
Łamigłówka ciągle siedzi mi w głowie, więc postanowiłam zrobić jeszcze jedną, a mój eksperyment idealnie się do tego nadał.
Ze słowa: żyromagnetyczny ( zadanie na blogu Craft Artwork)
ułożyłam takie oto zdania:
"Margo czyta, a zegar marzy...Na raz żar! Ty tam! To czyn magnetyczny!"
Owszem, dziwne , ale brakło mi literek. Chciałam, żeby było mniej więcej tak: Margo czyta, a czas stoi. Na raz żar! Ty tam! To wyczyn magnetyczny!" albo jakoś tak. W każdym razie tak też nie jest źle. Grafiki ściągnęłam kiedyś przy okazji jakiegoś wyzwania chyba, ale nie mam w tej chwili mojego pendrajwa, żeby sprawdzić dokładnie skąd. A zwyczajnie nie pamiętam...
Do zrobienia tego "czegoś" użyłam min: uszczelniacza do wypełniania szczelin, gazy, siatki od ziemniaków (żółta), siatki od czosnku (czerwona), czegoś, co było w słoiku ze śledziami- jakiś taki plastikowy ruszcik (zrobiłam tym kółka uszczelniaczem) białego papieru ryżowego (ale chyba go nie widać), tuszów czerwonego i niebieskiego, złotej farby, perełek w płynie, maszyny do pisania, taśmy dwustronnej grubej. No i grafik wydrukowanych drukarką ;)
Jeżeli macie jakieś rady, jeżeli chodzi o tworzenie takich prac, to bardzo chętnie posłucham (poczytam), bo jestem totalnie zielona, wszystko robiłam na czuja i nie wiem, czy tak ma to wyglądać. Ale powiem szczerze, że bardzo mi się podoba :)
Jednak nie jest to taka zwykła praca "niewiadomoco".
Zrobiłam ją z użyciem czegoś na kształt pasty strukturalnej. Dokładnie jest to biały akryl do zaklejania szczelin, ale w markecie był najtańszy, napisane, że nie śmierdzi, można używać w domu i jest biały.
Owszem, nie śmierdzi.
Oczywiście okazało się, że używanie tego cuda nie jest takie proste jak mi się wydawało na początku- trzeba mieć specjalny pistolet. Ale to się okazało dopiero jak już zaczęłam robić...
Na szczęście mam Cudowną Teściową i w piwnicy znalazłam odpowiednie narzędzie :)
Całkiem nieźle poradziłam sobie z montażem i używanie takiego wynalazku JEDNAK okazuje się dziecinnie proste ;)
Oto co mi wyszło:
Łamigłówka ciągle siedzi mi w głowie, więc postanowiłam zrobić jeszcze jedną, a mój eksperyment idealnie się do tego nadał.
Ze słowa: żyromagnetyczny ( zadanie na blogu Craft Artwork)
ułożyłam takie oto zdania:
"Margo czyta, a zegar marzy...Na raz żar! Ty tam! To czyn magnetyczny!"
Owszem, dziwne , ale brakło mi literek. Chciałam, żeby było mniej więcej tak: Margo czyta, a czas stoi. Na raz żar! Ty tam! To wyczyn magnetyczny!" albo jakoś tak. W każdym razie tak też nie jest źle. Grafiki ściągnęłam kiedyś przy okazji jakiegoś wyzwania chyba, ale nie mam w tej chwili mojego pendrajwa, żeby sprawdzić dokładnie skąd. A zwyczajnie nie pamiętam...
Do zrobienia tego "czegoś" użyłam min: uszczelniacza do wypełniania szczelin, gazy, siatki od ziemniaków (żółta), siatki od czosnku (czerwona), czegoś, co było w słoiku ze śledziami- jakiś taki plastikowy ruszcik (zrobiłam tym kółka uszczelniaczem) białego papieru ryżowego (ale chyba go nie widać), tuszów czerwonego i niebieskiego, złotej farby, perełek w płynie, maszyny do pisania, taśmy dwustronnej grubej. No i grafik wydrukowanych drukarką ;)
Jeżeli macie jakieś rady, jeżeli chodzi o tworzenie takich prac, to bardzo chętnie posłucham (poczytam), bo jestem totalnie zielona, wszystko robiłam na czuja i nie wiem, czy tak ma to wyglądać. Ale powiem szczerze, że bardzo mi się podoba :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)