Zakochałam się w moim już nie bardzo nowym dziurkaczu-kwiatku.
Robienie kartek z jego pomocą staje się bardzo proste :)
Wczoraj zostałam obdarowana dość sporą porcją kolejnych dziurkaczy i zaczynam mieć pokaźną kolekcję :) Teraz jeszcze stemple i jakieś media, które na razie są dla mnie magią i będę śmigać po scrapbookingowym świecie ;)
Gdyby tylko noc trwała dłużej...Ostatnio ciągle chodzę nie wyspana, a niestety przy dzieciach nic nie mogę zrobić- od razu jedno chce też dziurkować, ciąć i kleić- najlepiej wszystko co mu wpadnie w ręce. Drugie z kolei też chce, ale raczej zjadać.
Nie ma opcji na dzienny relaks przy biurku :(
Cóż, zostają wieczory i noce.
Oto słoneczna kartka- z tęsknoty za wiosną, której u nas nadal nie ma...
Dobrego dnia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)