czwartek, 1 sierpnia 2013

Powolutku się rozkręcam

Niestety wczoraj Dzieciarnia dała czadu i zasnęli dopiero o 22:30.
Przeważnie ok 20:00 już dawno śpią, więc wczoraj miałam wyjątkowo dość ich aktywności.
Mimo tych trudności zawzięłam się w sobie i zrobiłam dwie kartki.
Na razie nie szaleję z nowymi wzorami i pomysłami- czekam na zamówione papiery i na powrót do domu- ciągle jesteśmy u Rodziców.
Oto co wczoraj powstało:








I w środku:

To na tyle dziś.
Dziękuję za komentarze i odwiedziny :)

3 komentarze:

  1. Musiałaś się dużo napracować przy pierwszej, tyle na niej różnych drobiazgów - stworzyłaś taki bajkowy ogródeczek.Cudne kwiatuszki, pozłocona serwetka też bardzo urokliwa. Mam pytanie czy używasz kostek dystansowych? Jeśli nie to czas spróbować, w razie czego, pytaj:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kostek nie używam, ale korzystam często z taśmy dwustronnej izolacyjnej, tzn takiej grubej, albo z kartonu. kostki pewnie wygodniejsze bo nie kleją się do nożyczek.. ;)

      Usuń
  2. Jak ja chciałabym umieć robić takie cudeńka!! :)

    OdpowiedzUsuń

bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)